środa, 2 lutego 2011

torcikowo











Minęło już sporo czasu od momentu mojej ostatniej wizyty tutaj, ale tak jakoś sporo pracy się zebrało i nie było czasu żeby coś naskrobać;)

Dzisiaj prezentuję tort zrobiony na 5 urodziny córki mojej kuzynki - Alicji. Zrobiłam go już bardzo dawno temu, bo kinderparty było już w połowie stycznia. Torcik zrobiony jest w całości ręcznie. Każde trójkątne pudełko wycinałam i składałam sama. Bardzo dużo było z tym roboty, ale muszę przyznać że efekt (jak dla mnie) jest bardzo zadowalający. Myślałam że gorzej to wyjdzie, a tymczasem wszystkim się podobał, łącznie z małą solenizantką - a w końcu to było najważniejsze. Była tylko trochę zawiedziona że nie można zapalić świeczek na torcie, bo mogłoby to się źle skończyć dla takiej ilości papieru:) W każdym pudełeczku był mały prezencik, a całość zawinęłam w celofan z dużą (oczywiście) różową kokardą.

Chyba trochę przesadziłam z ilością zdjęć za co z góry przepraszam, ale nie mogłam się zdecydować które są najlepsze:)

Pozdrawiam wszystkich!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz